piątek, 27 lipca 2007

Call of Duty 4

Można się zastanawiać, czy to dobrze, że seria Call of Duty opuszcza brud WWII, czy potrzebny jest kolejny współczesny shooter itp. Można tak sobie gdybać, ale można też obejrzeć trailer z gameplaya, co wszystkim radzę, i powiedzieć: "o matko, ja to chcę już teraz!".




Zwróćcie uwagę na nowy rodzaj misji, co prawda wątpię, by o powodzeniu miało decydować takie zgranie jak np. w Vegas, ale jest to jakiś krok w wyważeniu klimatu CoD i chęci ukazania cichych i szybkich akcji komandosów. Wszak na współczesnym polu walki coraz rzadziej leci się do przodu na "hura!", więc dodanie takich misji było obowiązkowe.

PS. A ja spadam na urlop, dlatego na blogu wciskam pauze :)

czwartek, 26 lipca 2007

i jeszcze jeden zlot - LOSTów

Sierpień to taki piękny miesiąc, że ludzie się zjeżdżają w różne miejsca w różnych celach, od matrymonialnych zaczynając na hobbystycznych kończąc. Z tego względu, tydzień po Pobierowie, a dzień po targach w Lipsku, czyli 24 sierpnia wybieram się na końcówkę zlotu fanów serialu LOST do Gliśna. O samym zlocie pisałem na forum:

Cafe Film

Zapraszam też na oficjalną stronę zlotu:

http://www.zlotlost.babel.pl

PS. Ciekawe czy będzie jak w tym kawale o Winnetou i każdy będzie chciał być Sawyerem :P

Fajne promo:

środa, 25 lipca 2007

idzie ku lepszemu

To, że nasz piękny kraj zaczyna wychodzić z szarości jest coraz bardziej widoczne. Oczywiście mam tu na myśli normalność pod względem branży elektronicznej rozrywki, w sumie jakiejkolwiek rozrywki. Wiadomo, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale to miłe, że wielcy dostrzegają potencjał siły nabywczej Polaków i starają się inwestować w marketing swojego produktu. Mówię oczywiście o imprezie Xbox360 Fun Day, która odbędzie się w dniach 17-18 sierpnia na plaży w Pobierowie.



Ja oczywiście również postaram się tam zjawić i parę fotek pstryknąć - nie tylko z hostessami :P

Na koniec mała ciekawostka, reklama Xboxa z Indii:

wtorek, 24 lipca 2007

PS3 rusza do boju?

W końcu, chciałoby się powiedzieć. Zapowiedzi kilku hitów na E3 z całkiem dobrym trailerem Killzone 2 plus obniżka ceny w US, sprawiły, że PS3 jakby nieśmiało zaczyna pokazywać pazur. Jeszcze tylko niech wypuszczą pada z wibracjami i niesymetrycznymi gałkami analogowymi i będzie git - kto kiedyś próbował grać w FPSy na Sixaxisie, a potem na padzie od Xboxa360 ten wie o czym mówię.

Póki co do Europy obniżka nie dotarła, zamiast tego otrzymujemy PS3 w całkiem fajnym packu. Za cenę 2399 dostaniemy PS3, 2 pady i 2 gry: Motorstorm i Resistance - całkiem opłacalna inwestycja. Nawet jeżeli gry kupimy używane na Allegro to razem z dodatkowym padem, wychodzi, że jesteśmy na plus minimum 400 zeta - PS3 za 2000 tysiaki? Czemu nie - jeżeli tylko mógłbym sobie pozwolić na kolejne zadłużenie - czarna skrzyneczka od jutra stałaby obok białego Xboxa360 :) Jeżeli nawet obecnie nie ma zbyt wielu gier godnych uwagi na PS3, to zawsze zostaje nam cieszyć się najtańszym na rynku odtwarzaczem filmów na Blu rayu.

Dla zachęty jedna z moich ulubionych reklam PS3:

poniedziałek, 23 lipca 2007

o HALO a może H.A.L.O. lub hejlo

HALO fascynuje fanów, a od drugiej części zachwyca również część nie-fanów. HALO2 przyniósł nie tylko wspaniały multiplayer, ale pokazał, że konflikt ukazany w singlu jest wielopoziomowy i jeszcze wiele fabularnych zagadek zostało do odkrycia w trzeciej części. Ja przy tej grze nie jestem obiektywny, wcale, potrafię nawet wybaczyć te monotonne podziemia w pierwszej części. HALO2 to dla mnie jedna z lepszych gier ever, o samym online nie wspomnę, bo to mistrzostwo świata nawet dla osób, które za klimatem HALO niezbyt przepadają. Naprawdę mało jest gier, w których rozgrywka online jest tak dopracowana, mapy tak wyważone, i w której po latach nadal bez problemu można spotkać kompanów do gry o każdej porze.

Ale, ale, żeby nie było, że tylko mi tak odwala. Konferencję Microsoftu na E3 rozpoczął występ młodego zespołu Corporeal . Grupa zafascynowana muzyką z HALO stworzyła własną interpretację jednego z kawałków. Słucha się tego znakomicie:



To oczywiście nie wszystko, co działo się wokół HALO3 na tej imprezie. Neill Blomkamp niedoszły (może jednak doszły) reżyser filmowej adaptacji HALO (projekt czasowo wstrzymany) we współpracy z Bungie i studiem WETA (to ci od Orków i innych fajnych rzeczy we Władcy Pierścieni) nakręcił krótki filmik w świecie HALO. Prawdopodobnie ujrzymy więcej tego typu short movies, kręconych przez wspomnianą trójkę, przed premierą HALO3. Poniżej HALO: ARMS RACE:



Co by nie było, na koniec jeden z trailerów HALO3:



O projekcie HALO WARS napiszę innym razem:)

piątek, 20 lipca 2007

nie samymi grami....

...człowiek żyje :) Ostatnio odkryłem polecony serial (na Cafe Film) Włatcy móch. Przyznam, że jestem fanem South Parku, dlatego wygłupy 4 chłopaków z "typowej" polskiej szkoły szybko przypadły mi do gustu. Polecam każdemu, kto potrafi z dystansem podejść do życia.

Oficjalna strona:

http://www.wlatcy.net/

A poniżej fragment jednego z moich ulubionych odcinków:

czwartek, 19 lipca 2007

maniakalny

Wczoraj męczyłem dwie gry: Kameo na Xboxa360 i New Super Mario na DSa - i już dawno nie miałem takiego feelingu z grania. Ostatni miesiąc grałem w sumie bez przekonania, tak tak, w życiu każdego gracza nadchodzą momenty zwątpienia :) Ważne jednak, że do ulubionego hobby wracamy ze zdwojoną siłą.

W Kameo grałem już wcześniej, ale zrobiłem sobie jakiś czas temu przerwę na ten tytuł. Teraz wróciłem do niego ze zdwojoną siłą, zapewne po części odpowiadają za to nowe wrażenia wizualne. Cóż na Bravi ta gra wygląda przepięknie, kolorowo, majestatycznie... Jestem teraz na Water Temple i walczę z durnym bossem, mam nadzieję, że jako prawdziwa "gamerscore whore" dostanę za tego bossa sporo punktów:P

Właśnie, gamerscore to jeden z najlepszych pomysłów w świecie gier w ostatnim czasie, motywują do dalszego grania, tworzą nowe społeczności wokół rankingów i stron skupiających najlepszych wyjadaczy. U nas prowadzi koleś o ksywce ARIzzzONa - niekwestionowany król od kilku miesięcy. W zasadzie to właśnie MS spostrzegł pierwszy w jakim kierunku rozwija się współczesny internet i postawił właśnie na społeczności, na identyfikację graczy w tłumie innych osób - po to te wszystkie punkty, rankingi, rywalizacja, karty graczy, turnieje organizowane przez MS, friendlisty. Konkurencja próbuje gonić MS w tej kwestii, sam jestem ogromnie ciekaw jak spisze się Home od Sony. Podobnie Nintendo - na Wii można przecież stworzyć swoją podobiznę. Wielka Trójka spostrzegła ogromny potencjał tkwiący w budowaniu społeczności - bo ten, kto by tego nie dostrzegł, zwyczajnie zostałby w tyle peletonu (prędzej czy później).

No i New Super Mario i wspaniały DualScreen. Klasyka z kilkoma nowymi patentami - przyznam, że bieg Wielkim Marianem, który niszczy (rozpieprza) wszystko na swojej drodze to całkiem miłe urozmaicenie biegania po platformach. Dwa minusy widzę: sejwy nie są po każdym etapie, co trochę frustruje, nie można zagrać na chwilkę, jeżeli planuje się zmianę karta, albo ktoś inny będzie grał. I drugi - frustracja jak po raz enty spada się w tą samą przepaść :D

Ponieważ zacząłem od wyznania, że granie powróciło do mnie ze zdwojoną siłą, kawałek, który nastrojowo pasuje idealnie do mojego obecnego samopoczucia z tym związanego:) Miłego grania:)

środa, 18 lipca 2007

Peter Moore odchodzi z MS

Właśnie dzisiaj została ogłoszona ta informacja. Peter przechodzi do EA Sports, a jego miejsce zajmie jeden z byłych prezesów EA - Don Mattrick. Czy to transakcja wiązana? Wątpię, natomiast jestem prawie pewien jednego. W momencie kiedy Mattrick przeszedł do MS w lutym 2007, zapewne zmiany były już planowane. Moore był zbyt ważną osobą dla MS, by tego typu zmiana na tym stanowisku mogła odbyć się w szybki sposób.

Moore był zapewne jedną z bardziej lubianych i znanych postaci (nadal będzie?) w tej branży. Przebojowy, znający się na rzeczy, sprawiający wrażenie naprawdę zafascynowanego grami (nie tylko z powodu pracy); podobno ma też słabość do hostess (a kto nie ma?), ale to plotki :D.

Jego wystąpienia z E3:

2006



2007