środa, 10 października 2007

marylin manson

Czasami słyszy się jakiś tam utwór jakiegoś wykonawcy, który strasznie nam się podoba. Jeżeli podoba nam się, aż tak strasznie, ale tak bardzo bardzo, zaczynamy interesować się wykonawcą, szukamy innych kawałków (dzięki tubie jest to teraz łatwiejsze), w końcu czasem kupujemy płytę. Jeżeli płyta nam się podoba, kupujemy inne, czasem pójdziemy na koncert jak jest itp. Tak mniej więcej moim zdaniem się to odbywa. Każdy ma swoje ulubione zespoły i pewnie do części z nich doszedł właśnie w taki sposób.

Słucham różnej muzyki, naprawdę różnej, jednego dnia może to być Ayo, drugiego 50 cent, trzeciego Godsmack.

Swego czasu do kin wszedł film Davida Lyncha Lost Highway, zdaje się, że jakieś 10 lat temu. Na ścieżce dźwiękowej znajdował się między innymi cover piosenki I Put A Spell On You napisanej w 1957 roku przez Jaya Hawkinsa . Cover wykonywał zespół Marylin Manson. Wsiąknąłem, szybko poszukałem innych kawałków (co w tamtym czasie nie było łatwe), potem kupiłem pierwszą płytę Mansona "Antichrist Superstar", potem 2 wcześniejsze i za każdym razem jak wychodziła nowa, nabywałem ją w dniu premiery.

Nie wiem, nie mam pojęcia, co tak bardzo mi się podoba w ich muzyce. Może to dźwięki, ale przecież te dźwięki zmieniają się na przestrzeni lat, może głos Mansona - specyficzny, charakterystyczny, może teksty - czasem mroczne, czasem mniej mroczne, czasem prawdziwe. Nie wiem, myślę, że każdy element tworzy całość, która sprawia, że ta muzyka podoba mi bardziej niż bardzo.

Chciałbym dzisiaj zaprezentować dwa kawałki, które w mojej opinii są ze sobą powiązane. Najpierw I Put A Spell On You:



Każdemu, kto trochę bardziej zna kino, po obejrzeniu klipu nasuną się od razu skojarzenia z niemieckim ekspresjonizmem i "Gabinetem Doktora Caligari" Roberta Wiene'a z 1920 roku oraz z "Nosferatu" Friedricha Murnau z 1922 roku. Takie wizualne ujęcie utworu, doskonale zgrywa się z tekstem, który opowiada o bardzo zachłannym pragnieniu drugiej osoby.

Drugi utwór pochodzi z najnowszej płyty Mansona "Eat Me, Drink Me" i nosi tytuł "Heart Shaped Glasses". Podobnie jak poprzedni kawałek, opowiada o innej niż powszechnie przyjętej relacji kobieta-mężczyzna. "I couldn't take my hands off her, she wouldn't let me be anywhere but inside." - polecam zaznajomić się z całym tekstem utworu.

Całości dopełnia teledysk, przesiąknięty obrazami pokazujący perwersyjny związek, zakończony scenami pary kochanków skąpanych we krwi. Piszę o tym celowo, by osoby bardziej wrażliwe zostawiły sobie wyłącznie słuchanie, chociaż moim zdaniem dużo wtedy stracą :)



I to tyle, może kogoś zachęcę, kto wcześniej nie znał, nie lubił, żeby bardziej się przyjrzał jego twórczości. Najbardziej lajtowa jest płyta Mechanical Animals, więc jeżeli ktoś woli lżejsze dźwięki to polecam. Zresztą o tej płycie napiszę kiedyś osobny wpis. Na razie starczy :)

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No proszę, wchodzisz w tematykę :) Lubię czasem posłuchać Mansona, ale zazwyczaj jakoś falowo mnie to nachodzi. Kilka dni, tydzień słuchania, a potem dłuższa przerwa. Jeśli zaś chodzi o jego covery, to najbardziej lubię chyba jednak Tainted Love.

A o tych klipach też pewnie kiedyś coś napiszę jak mnie wena najdzie :)

TOMO pisze...

Tainted Love cover rzeczywiście bardzo fajny - znacznie lepsze moim zdaniem niż soft cell. No i jeszcze jest wykonanie Pussycat Dolls, ale to do oglądania może raczej :)

Ania pisze...

psssst, jeśli Godsmack, to tylko "I stand alone". Nic innego nie przejdzie ;-)

TOMO pisze...

Tylko? A to:

http://www.youtube.com/watch?v=FVnSS9dm1zg

Świetny kawałek dla mnie :)

Anonimowy pisze...

jeżeli chodzi o Mansona to najbardziej wypasiony wg. mnie kawałek to "Man that you fear",

bardzo spokojny i taki jakiś...

...smutny

zapraszam do posłuchania:

http://www.youtube.com/watch?v=soH8LQdsiac

najpierw znalem piosenkę, a wideo znalazłem później i powiem szczerze ja mam zupełnie inną wizję jak powinien ten teledysk wyglądać, i myślę, że lepiej by dla mnie było gdybym nigdy go nie obejrzał (troszkę się na nim zawiodłem).

a na koniec idealny kawałek na dzwonek w telefonie (sam mam taki ustawiony :) )

http://www.youtube.com/watch?v=3iuve2OjY_8

początkowa gitara jest perfekcyjna :)

Anonimowy pisze...

sorka nie podpisałem się

Pozdrawiam

M.b.A