Zainspirowany małą dyskusją dotyczącą kampanii reklamowej HALO 3 na blogu Michała Pręgowskiego, postanowiłem zostać w podobnych klimatach. To, że powstają ciekawe reklamy wiemy wszyscy. Zresztą gdyby tak nie było, nie byłoby też sensu organizować nocy reklamożerców. Byłem na podobnym wydarzeniu jakiś czas temu w poznańskim multikinie. Nie dałem rady wysiedzieć do końca, jakoś tak, mogliby puścić między reklamami jakiś film czasem :)
To czego brakuje mi na takich pokazach, przynajmniej mi i przynajmniej na tym, na którym ja byłem mi tego brakowało, to nieobecność reklam związanych z grami. Ja wiem, że to pokazy przygotowane na polski rynek i tu jest inaczej niż na zachodzie, ale postarać się można, bo niektóre obrazy są naprawdę oryginalne. Bo liczy się pomysł prawda? Skupmy się dzisiaj na tym pomyśle trochę, zostawmy inne rzeczy, do innych rzeczy jeszcze wrócimy kiedyś na tym blogu.
Pierwsza reklama, którą chciałbym dzisiaj przedstawić, próbuje nam sprzedać grę, w której mamy możliwość zapolować na dziką zwierzynę. Gra raczej przygotowana na lokalny amerykański rynek - w Europie tego typu tytuły nie odnoszą powodzenia, ale reklama ma ciekawą puentę :)
I druga, która nie przedstawia żadnego konkretnego tytułu, a jest jedynie reklamą zabawy na konsoli Xbox360. W przenośni przedstawia nam koncepcję takiej zabawy - we współczesnym świecie w każdej chwili, bez strachu, spotykamy co tylko spotkać chcemy. Taka współczesna wersja "Niekończącej się opowieści".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz